Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ikov z miasteczka Tczew. Mam przejechane 24998.80 kilometrów w tym 2163.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.60 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 61651 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ikov.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 30.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 13.33km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolice Ełku

Środa, 11 maja 2011 · dodano: 12.05.2011 | Komentarze 0

Z Podlasia przenieśliśmy się na Mazury, w okolice Ełku. Z żoną wybraliśmy się na przejażdżkę zaczynając od zwiedzenia Ełku, niestety w jej rowerze pękła szprycha w tylnym kole od strony wolnobiegu, więc skończyło się na szukaniu serwisu rowerowego. Łącznie zabrało to coś ok 2 godz., ale przy okazji serwisu koła kupiłem sobie w końcu pompkę, bo jeździliśmy bez niej, licząc że nie będzie potrzebna :) Po zjeźdżeniu promenady nad jez. Ełckim i zjedzeniu obiadu w pobliskiej knajpce wróciliśmy ścieżką przy jeziorze i przez Barany i Szarejki do domku nad jeziorem, gdzie nocowaliśmy. Na szczęście drogi polne i leśne były dobrze ubite i suche, więc na slickach jechało nam się dość dobrze.



Postój w Ełku - próba naprawy pękniętej szprychy © ikov


Promenada nad j. Ełckim © ikov


Ścieżka rowerowa nad j. Ełckim © ikov


Droga w Baranach k/Ełku © ikov


Kategoria Z towarzystwem, MTB


  • DST 31.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 16.32km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 115m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolice Szczuczyna w Podlaskiem

Wtorek, 10 maja 2011 · dodano: 12.05.2011 | Komentarze 0

Koszystając z urlopu i pięknej pogody, razem z żoną wybraliśmy się na przejażdżkę w okolice Szczuczyna w woj. Podlaskim. Jako że to jej pierwsza w tym roku przejażdżka rowerowa, więc trasa krótka i bez szaleństw. A okolice bardzo ładne, wbrew powszechnej opinii, dużo dobrych asfaltów z praktycznie zerowym ruchem samochodów (poza głównymi trasami), dookoła wszystko kwitnie i się zieleni... sama przyjemność.


Kategoria Z towarzystwem, MTB


  • DST 54.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 25.92km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Starogardu i z powrotem

Sobota, 7 maja 2011 · dodano: 08.05.2011 | Komentarze 1

Korzystając z ładnej pogody pojechałem do Starogardu, w którym na rowerze nie byłem w tym roku ani razu, chociaż to zazwyczaj jedna z moich stałych tras. Dość ciepło, wiatr sprzyjający więc tempo niezłe - w dodatku w Waćmierku dogoniłem rowerzystę z Pruszcza, z którym razem dojechałem do Stg. Jednak dobrze jeździ się z kimś, gdy można czasami pojechać na czyimś kole i odpocząć. W Starogardzie krótkie odwiedziny u babci i wracałem tą samą trasą - jednak było dużo gorzej, bo pod wiatr - ostatni odcinek Czarlin - Tczew bardziej mnie zmęczył niż cała droga w tamtą stronę.




  • DST 66.50km
  • Czas 03:15
  • VAVG 20.46km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 33m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pod wiatr za Żuławach

Sobota, 30 kwietnia 2011 · dodano: 30.04.2011 | Komentarze 2

Dziś wiatr mocno wiał z północnego zachodu, więc w tamtym kierunku pojechałem, żeby na powrocie jechać z wiatrem w plecy. Temperatura to ok 17°C i bezchmurne niebo, ale przy tak silnym, zimnym wietrze porządnie zmarzłem. Pierwsza połowa trasy to momentami była mordęga, ale pocieszałem się że na powrocie będzie łatwiej... i było - pewne odcinki dało się jechać równo z wiatrem ponad 30km/h, ale kilka kilometrów, szczególnie między zakrętem z Nowej Cerkwii przez Palczewo do Borętów po tak dziurawym asfalcie, że jazda ok 20km/h była dobijająca (amortyzator :). A że cała trasa (poza miastem) była na Żuławach Gdańskich i Wiślanych to suma przewyższeń na takim odcinku to ledwo 30 metrów.

Nie mogę doczekać się upałów - najlepiej jednak jeździ mi się gdy asfalt się topi, a nikt normalny bez potrzeby nie wychodzi z domu :)


Kategoria MTB, Samotnie


  • DST 50.75km
  • Czas 02:15
  • VAVG 22.56km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nauka jazdy

Piątek, 29 kwietnia 2011 · dodano: 29.04.2011 | Komentarze 0

Nauka jazdy w spd, więc wybrałem spokojniejszą trasę - Koźliny - ścieżka w Pszczółkach - Sobowidz - Łukocin - Miłobądz - Tczew. Jechało się całkiem przyjemnie mimo silnego, zimnego wiaru.


Kategoria MTB, Samotnie


  • DST 10.00km
  • Czas 00:35
  • VAVG 17.14km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nauka jazdy

Czwartek, 28 kwietnia 2011 · dodano: 29.04.2011 | Komentarze 0

Dzień pierwszy jazdy w spd, niestety przez złe ustawienie nie pojeździłem, bo miałem problem z wypinaniem sie z jednego, co zaowocowało obowiązkową glebą :) A że robiło się już powoli ciemno, dałem sobie spokój i wróciłem do domu.
Jutro będzie lepiej.


Kategoria MTB, Samotnie


  • DST 38.50km
  • Teren 38.50km
  • Czas 01:33
  • VAVG 24.84km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez oba mosty na Wiśle

Czwartek, 21 kwietnia 2011 · dodano: 21.04.2011 | Komentarze 1

Przez Abisynię na most, a potem przez Starą Wisłę do Mątów Wlk., gdzie zawróciłem i przez most knybawski wróciłem do miasta. Pierwszy raz w tym roku w letnich ciuchach, pod koniec trasy zaczęło się robić chłodno, ale nieraz bardziej w lipcu marzłem niż dziś.
Na razie bez forsowania się, powoli trzeba rozkręcić mięśnie; a dzięki węższym oponkom zamiast na przełożeniu 3:6 jeżdżę więcej na 3:7 - zawsze to jakiś postęp :)


Kategoria MTB, Samotnie


  • DST 49.00km
  • Czas 02:09
  • VAVG 22.79km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 180m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po okolicy

Niedziela, 17 kwietnia 2011 · dodano: 17.04.2011 | Komentarze 0

Aby się rozruszać pojechałem tak, aby pierwszą połowę trasy mieć pod wiatr - wyszło przez Koźliny i ścieżkę po dawnych torach kolejowych w Pszczółkach do Sobowidza i przez Miłobądz do Tczewa. Ciepło i słonecznie, ale po miesiącach bez jeżdżenia, po wczorajszej jeździe nogi wciąż bolały. Na kondycję trzeba poczekać i jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć. A trasa jest dość zróżnccwana - najpierw płasko na Żuławach, a od Pszczółek zaczynają się pagórki, więc od 0 do 100 mnpm.


Kategoria MTB, Samotnie


  • DST 52.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:15
  • VAVG 16.00km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 315m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Samotna jazda z grupą :)

Sobota, 16 kwietnia 2011 · dodano: 16.04.2011 | Komentarze 2

LOT organizował dziś rajd rowerowy w poszukiwaniu prawdziwej wiosny, więc chciałem zabrać się z nimi, jednak start o nieboskiej godzinie 9:30, więc ruszyłem troszkę później, o 11:00, licząc na to że ich dogonię i że będzie cieplej na dworze. Pojechałem zaplanowaną trasą, jednak w jakimś miejscu musiałem obrać inną drogę, bo się nie spotkaliśmy (pewnie gdzieś lasach w Boroszewie). Trasa bardzo fajna, niektórych z tych dróg nie znałem a teraz pewnie będę się na nich pojawiał częściej. W końcu też mogłem wypróbować jak sprawują się moje slicki - na ubitych drogach dobrze, na równym asfalcie genialnie - mimo że było trochę wiatru i zero kondycji, spokojnie rozpędzałem się do 60km/h tam, gdzie na innych miałem kilka km/h mniej. Praktycznie nie stawiają oporu i są niesłyszalne, chociaż twardo. Niestety w lasach, gdzie było trochę rozmiękłych tras, błota i piasku - nie da się w zasadzie jechać... zupełnie jak na szosówce.


Kategoria MTB, Samotnie


  • DST 14.00km
  • Czas 00:40
  • VAVG 21.00km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótkie sprawdzenie opon

Niedziela, 10 kwietnia 2011 · dodano: 16.04.2011 | Komentarze 0

Kupiłem nowe oponki do Kellysa, slicki 1.25 - musiałem więc sprawdzić jak się spisują... Tylko że od paru dni jest bardzo wietrznie i jazda nawet po asfalcie pod wiatr to mordęga, poza tym tylko 7 stopni na dworze i przez wiatr wręcz lodowato, związku z czym pojeździłem chwilę po mieście i wróciłem, czekając na lepszą pogodę.


Kategoria MTB, Samotnie