Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ikov z miasteczka Tczew. Mam przejechane 24998.80 kilometrów w tym 2163.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.60 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 61651 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ikov.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2010

Dystans całkowity:64.50 km (w terenie 40.00 km; 62.02%)
Czas w ruchu:05:39
Średnia prędkość:11.42 km/h
Maksymalna prędkość:35.00 km/h
Suma podjazdów:369 m
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:21.50 km i 1h 53m
Więcej statystyk
  • DST 20.50km
  • Teren 14.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 10.00km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna przejażdżka

Niedziela, 17 stycznia 2010 · dodano: 17.01.2010 | Komentarze 0

Po długim czasie wybrałem się w końcu pojeździć. Asfalty czarne i suche, na niektórych głównych polnych drogach śnieg ubity, ale już za Śliwinami drogi dostępne głównie dla samochodów 4x4 (i mtb oczywiście). Z Lubiszewa wjechałem z powrotem w las, co kosztowało mnie dość solidny spacer i prowadzenie roweru w głębokim, rozjeżdżonym śniegu - nie dało rady jechać - na śladzie gps widać to jako największe wzniesienie... Ale gdy częściowo prowadząc rower, a częściowo jadąc dojechałem do głównej Goszyn - Lubiszewo, dało się jechać.
Przez śnieg, nawet przy całkowitym braku innego światła, czasami w lesie nie włączałem lampki - było wszystko widać. Dość silny, chłodny wiatr i momentami śnieg - przejażdżka była męcząca bardziej niż niejedna 4 x dłuższa, ale przyjemna. Najważniejsze, że w styczniu zrobiłem już trzy razy więcej km niż w ubiegłym roku, ale to nie było trudne :)


Kategoria MTB, Nocne jazdy, Samotnie


  • DST 10.30km
  • Czas 00:46
  • VAVG 13.43km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótko i zimowo

Sobota, 9 stycznia 2010 · dodano: 10.01.2010 | Komentarze 0

Odebrałem rower z serwisu (obowiązkowy przegląd gwarancyjny) i pojeździłem chwilę po mieście. Zimno, ostro zacinający w twarz śnieg i bardzo silny wiatr - generalnie straszne warunki. Szybko wróciłem do domu, bo się zgrzałem :) Na piechotę do serwisu, więc ciepło się ubrałem, ale na rowerze było już stanowczo za gorąco... Ale jazda w takich ekstremalnych warunkach jest niezłym przeżyciem.


Kategoria Samotnie, MTB


  • DST 33.70km
  • Teren 26.00km
  • Czas 02:50
  • VAVG 11.89km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Podjazdy 209m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsze rowerowanie w 2010 r.

Niedziela, 3 stycznia 2010 · dodano: 03.01.2010 | Komentarze 0

Dziś udało mi się wybrać na pierwszą przejażdżkę w tym roku. Bezchmurne niebo, ok -5°C, bez wiatru, świeży śnieg - idealne warunki na zimową trasę. Po świątecznym obżarstwie i przez kilka warstw ubrania, pierwsze kilometry były trochę męczące ale im dalej tym lepiej. Jedynie główne ulice w mieście czarne i mokre, wszystko inne - z mniej lub bardziej ubitym śniegiem. Ścieżki oczywiście nieodśnieżone, na polnych drogach śnieg wyrównany przez samochody, w lasach czasami żadnych śladów prócz tropów zwierząt. W lasach rokickich pełno samochodów ciągnących za sobą sanki.

Boczna droga w Zwierzynku © ikov



Kategoria MTB, Samotnie