Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ikov z miasteczka Tczew. Mam przejechane 24998.80 kilometrów w tym 2163.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.60 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 61651 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ikov.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:858.86 km (w terenie 92.00 km; 10.71%)
Czas w ruchu:39:20
Średnia prędkość:21.84 km/h
Maksymalna prędkość:52.00 km/h
Suma podjazdów:2346 m
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:71.57 km i 3h 16m
Więcej statystyk
  • DST 87.00km
  • Czas 03:30
  • VAVG 24.86km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 225m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sztum

Czwartek, 30 czerwca 2011 · dodano: 30.06.2011 | Komentarze 0

Długo nie było mnie w Białej Górze, więc po pracy tam pojechałem... a żeby nie wracać tą samą drogą pojechałem do Sztumu, stamtąd Malbork i przez Lichnowy do Tczewa. W Tralewie znalazła się jakaś droga do Lichnów omijająca Nowy Staw, więc postanowiłem sobie odpuścić kocie łby w Nowym Stawie i pojechałem tym asfaltem typu łata na łacie, a w niej dziura... Gdy dojechałem do końca okazało się, że w Nowym Stawie jest już piękny asfaltowy dywanik... może następnym razem :)
Generalnie w wielu mijanych wsiach widać powstające ścieżki rowerowe - za Lichnowami jest nawet ładny kawałek asfaltowej, ale z drugiej strony szkoda - tam gdzie jest mały ruch i dobre asfalty na drodze lepiej (znacznie szybciej) jeździ się drogami, no ale kto co lubi. Wiatr niezbyt mocny, od Sztumu do Malborka nawet pomocny, ale przez dość parne powietrze było pełno owadów.


Kategoria MTB, Samotnie


  • DST 80.70km
  • Czas 03:14
  • VAVG 24.96km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 210m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostro(wite)

Środa, 29 czerwca 2011 · dodano: 29.06.2011 | Komentarze 1

Po pracy korzystając z bezchmurnego nieba, przy dość silnym północnym wietrze udało się zrobić trasę Tczew - Skowarcz - Ostrowite (pierwszy raz w życiu jechałem przez ta miejscowość) - Suchy Dąb - Giemlice - Długie Pole i powrót przez Steblewo, Pszczółki - ścieżką po dawnych torach do Sobowidza, Zajączkowo i krótko po Tczewie.


Kategoria MTB, Samotnie


  • DST 70.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 18.26km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gdynia - Tczew

Niedziela, 26 czerwca 2011 · dodano: 26.06.2011 | Komentarze 3

Z Margotką zabraliśmy rowery SKMką do Gdyni, gdzie obejrzeliśmy paradę okrętów wojennych, a potem w miarę możliwości ścieżkami rowerowymi przez całe Trójmiasto do Przejazdowa, a potem kolejną ścieżką do Grabin i przez Suchy Dąb do Tczewa. Powrót o zachodzie słońca, robiło się zimno, ale za to przez cały dzień mimo początkowo zachmurzonego nieba świeciło słońce.


Kategoria MTB, Z towarzystwem


  • DST 18.50km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 15.86km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótko i z towarzystwem

Czwartek, 23 czerwca 2011 · dodano: 23.06.2011 | Komentarze 0

Razem ze szwagrami pojechaliśmy na rowerach nad Wisłą do Knybawy, przez Bałdowo w stronę Górek i stamtąd na bulwar nad Wisłą. Lajtowo ale całkiem przyjemnie.


Kategoria MTB, Z towarzystwem


  • DST 37.40km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 16.62km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krew, pot i pokrzywy

Wtorek, 21 czerwca 2011 · dodano: 21.06.2011 | Komentarze 1

Korzystając z faktu że rower obecnie ma założone opony z terenowym bieżnikiem, postanowiłem przypomnieć sobie jazdę w terenie. W Młynkach skręciłem w boczną drogę w lesie, któa szybko okazała się nieprzejezdna... ale nie dla mnie. Wysokie trawy, krzaki, pokrzywy - ładnie komponują się z gołymi nogami :) Podobno dobrze robia na zdrowie, czego akurat nie można powiedzieć o chmarach komarów, kleszczy i innych krwiopijców. Tereny bardzo ciekawe - nawet nie wiedziałem że tak blisko są tak fajne tereny - urwiska nad strumykiem, singletracki, jeziorka... W końcu udało mi się dojechać do drogi, ale zjechałem w kolejną boczną... między kilkoma jeziorkami, ale przejezdną (dla samochodów 4x4), wyjechałem na drogę Młynki - Wędkowy, gdzie znów zjechałem... droga z początku dość dobra, zaczęła znikać, kilka razy przenosiłem rower nad powalonymi drzewami, musiałem kilka razy objeżdżać wiatrołomy i szukać szlaku. W końcu dojechałem do Wędków, gdzie znalazłem fajną trase do Małżewka, a potem Goszyn i do domu.


Kategoria MTB, Samotnie


  • DST 20.00km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozruszanie mięśni

Poniedziałek, 13 czerwca 2011 · dodano: 14.06.2011 | Komentarze 0

Po weekendowych kilometrach założyłem terenowe opony i wypoczynkowym tempem, już o zachodzie słońca pojechałem na Rokitki i Śliwiny, by trochę się rozkręcić.


Kategoria MTB, Nocne jazdy, Samotnie


  • DST 161.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 07:21
  • VAVG 21.90km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 750m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Go West 2

Niedziela, 12 czerwca 2011 · dodano: 12.06.2011 | Komentarze 1

Dziś powtórka z rozrywki, chociaż tym razem po drodze do Strugi spotkałem się z zoną, z którą objeździliśmy okolice między Pogódkami, Kleszczewem a Pinczynem (wspólnie przejechaliśmy ok 50 km). Po odpoczynku w Strudze powstanowiłem jednak wracać rowerem, a że wcześniej wypatrzyliśmy z żoną kilka oznakowanych szlaków, to zdecydowałem się na przejechanie całego czarnego (szlak Opata Wernera), co w zasadzie się udało, bo pomimo dobrego oznakowania trasy i map rozmieszczonych w kilku punktach przystankowych, w Suminie pojechałem inną trasą edo Dąbrówki niż należało (być może przegapiłem oznakowanie, mimo że się dobrze rozglądałem), ale w końcu znów go odnalazłem i tym razem bez problemów dojechałem do jego końca w Pelplinie. Tam ścieżką wzdłuż obwodnicy i najnudniejszy odcinek z Rudna do Tczewa DK91.
Trasy w tamtych okolicach bardzo ciekawe - ruch niezbyt duży, asfalty dość dobre, ale sporo gruntówek z piaskiem, teren pagórkowaty a do tego pełno lasów, łąk i pól o tej porze pełnych maków i chabrów.




  • DST 98.40km
  • Czas 03:53
  • VAVG 25.34km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 495m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Go West

Sobota, 11 czerwca 2011 · dodano: 11.06.2011 | Komentarze 0

Późnym popołudniem pojechałem do Strugi i z powrotem. Trasa bardzo fajna, szczególnie odcinek od Skarszew przed Pogódki do Koźmin. Muszę tam więcej jeździć, bo te okolice jeszcze są mi mało znane.
Ładna pogoda, trochę chłodnego wiatru, ale że powoli zbliżał się wieczór to i chłodno się robiło. By nie wracać tą samą trasą, pojechałem przez Zblewo, ale jazda główną drogą nie jest tak przyjemna jak tymi bocznymi asfaltami... a jutro czeka mnie ta sama trasa, ale ze zwiedzaniem okolic.


Kategoria Samotnie, MTB


  • DST 29.86km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 16.29km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świetlik III

Piątek, 10 czerwca 2011 · dodano: 10.06.2011 | Komentarze 0

Długo nie jeździłem po zmroku rowerem, ale w końcu poajwiła się okazja: trzeci nocny rajd rowerowy. Pogoda na szczęście w miarę dobra, na starcie ponad 20 osób, w tym większość nowych. Z całkiem niezłym tempem jak na takie okazja - ok 16 km/h - objechaliśmy razem Rokitki - Śliwiny - Górki - Knybawa - bulwar nad Wisłą - Malinowo i na Suchostrzygi. Nikt nie narzekał, oświetlenie z każdym rajdem coraz lepsze - oby tak dalej. Chyba najbardziej udany świetlik jak do teraz. Po powrocie chciałem chwilę jeszcze pojeździć, ale właśnie zaczął kropić deszcz - wiedział że wcześniej nie warto :)




  • DST 141.00km
  • Czas 07:00
  • VAVG 20.14km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 180m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wielki przejazd rowerowy w Gdańsku

Niedziela, 5 czerwca 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 1

Trzeci rok z rzędu wybrałem się na WPR, tym razem prócz mnie tylko Marcin z naszego forum, więc we dwójkę pojechaliśmy przez wioski do Gdańska. Nawet licząc przerwę na zmianę dętki w jego rowerze, udało nam się wykręcić średnią blisko 29km/h, wiec nieźle. Okazuje się też, że na odcinku Gdabiny Zameczek - Przejazdowo (do makro) jest cały czas ciag nowych, bardzo dobrych i szybkich ścieżek rowerowych. Mimo małego zagubienia w Gdańsku trafiliśmy akurat na start rowerzystów (naprawdę sporo ich było), i główną drogą pojechaliśmy ślimaczym tempem pod halę AWFiS w Oliwie. Po chwili odpowczynku pojechałem do Sopotu, Marcin też się zabrał, a potem powrót, gdzie na Błędniku się pozegnaliśmy i Marcin wrócił do Tczewa, a ja jeszcze na Westerplatte i Twierdzę Wisłoujście. Powrót tą samą trasą którą przyjechaliśmy, bo ściażka naprawdę mi się spodobała. W Przejazdowie dogoniłem jakiegoś chłopaka który właśnie robił kółeczko Pruszcz - Przejazdowo - Pruszcz, więc razem dojechaliśmy do Grabin, rzadko kiedy schodząc poniżej 30km/h mimo że miałem już ponad 100km w nogach. Średnia przez ten przejazd i potem np. prowadzenie rowerów po monciaku bardzo spadła, ale podejrzewam że bez tego pewnie byłoby ok 26-27km/h. Cały dzień upał i bezlitosne słońce - tak jak najbardziej lubię. Mimo 140km, nawet nie jestem zmęczony :)