Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ikov z miasteczka Tczew. Mam przejechane 24998.80 kilometrów w tym 2163.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.60 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 61651 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ikov.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2011

Dystans całkowity:449.94 km (w terenie 21.00 km; 4.67%)
Czas w ruchu:20:51
Średnia prędkość:21.58 km/h
Maksymalna prędkość:52.00 km/h
Suma podjazdów:995 m
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:23.68 km i 1h 05m
Więcej statystyk
  • DST 4.50km
  • Czas 00:14
  • VAVG 19.29km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Piątek, 28 października 2011 · dodano: 28.10.2011 | Komentarze 0


Kategoria Praca


  • DST 4.40km
  • Czas 00:14
  • VAVG 18.86km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Środa, 26 października 2011 · dodano: 26.10.2011 | Komentarze 0


Kategoria Praca


  • DST 4.50km
  • Czas 00:14
  • VAVG 19.29km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Wtorek, 25 października 2011 · dodano: 26.10.2011 | Komentarze 0


Kategoria Praca


  • DST 4.60km
  • Czas 00:13
  • VAVG 21.23km/h
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Poniedziałek, 24 października 2011 · dodano: 25.10.2011 | Komentarze 0

Praca


Kategoria Praca


  • DST 62.00km
  • Czas 03:35
  • VAVG 17.30km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Żoną do Piekła i z powrotem

Niedziela, 23 października 2011 · dodano: 23.10.2011 | Komentarze 0

Wyruszyliśmy z rana, gdy na dworze było jeszcze poniżej 5 stopni, ale słońce już mocno świeciło na bezchmurnym niebie. Pojechaliśmy na śluzy na Nogacie w Białej Górze, a potem wracaliśmy tą samą trasą. Na powrocie wiatr wiał w plecy, więc jechało się bardzo przyjemnie, momentami na słońcu było nawet zbyt ciepło jak na nasze stroje... A ja sprawdziłem jak sprawuje się moja nowa czapka pod kask - bardzo dobrze, przynajmniej nie przewieje głowy :)

Droga z Piekła w stronę Lasu Mątawskiego © ikov


Śluza na Nogacie w Białej Górze © ikov


Z Żonką w Białej Górze © ikov
(jeszcze w starych, lidlowskich spodniach rowerowych)


Kategoria MTB, Z towarzystwem


  • DST 33.30km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:09
  • VAVG 15.49km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Żoną

Sobota, 22 października 2011 · dodano: 22.10.2011 | Komentarze 0

Korzystając z pięknej pogody razem z Margotką pojechaliśmy standardową traską przez Śliwiny i Młynki do Wędków, skąd wracaliśmy leśną asfaltówką. Trochę chłodno i pełno liściu na ziemi, ale słońce trochę jeszcze grzeje i bez wiatru jeździ się całkiem przyjemnie.


Kategoria MTB, Z towarzystwem


  • DST 4.80km
  • Czas 00:12
  • VAVG 24.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Piątek, 21 października 2011 · dodano: 21.10.2011 | Komentarze 0


Kategoria Praca


  • DST 4.80km
  • Czas 00:14
  • VAVG 20.57km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Czwartek, 20 października 2011 · dodano: 21.10.2011 | Komentarze 0

Powrót z lekkim deszczem.


Kategoria Praca


  • DST 4.60km
  • Czas 00:09
  • VAVG 30.67km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Środa, 19 października 2011 · dodano: 21.10.2011 | Komentarze 0


Kategoria Praca


  • DST 27.00km
  • Czas 01:09
  • VAVG 23.48km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Późnym wieczorem po mieście

Wtorek, 18 października 2011 · dodano: 18.10.2011 | Komentarze 0

O godz. 21:00 ubrałem się cieplej i pojeździłem po mieście i okolicach... Chwilkę jakby chciał kropić deszcz, więc postanowiłem nie oddalać się od miasta, bo ciemno, wietrznie, zimno i mokro - to raczej średnio przyjemne połączenie. Na szczęście nie padało, a silny wiatr trochę osłabł, więc jeździło się bardzo przyjemnie, szybko i w sumie było mi zbyt ciepło niż zbyt zimno.


Kategoria MTB, Nocne jazdy, Samotnie