Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ikov z miasteczka Tczew. Mam przejechane 24998.80 kilometrów w tym 2163.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.60 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 61651 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ikov.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2009

Dystans całkowity:421.22 km (w terenie 15.00 km; 3.56%)
Czas w ruchu:17:44
Średnia prędkość:23.75 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:559 m
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:52.65 km i 2h 13m
Więcej statystyk
  • DST 95.00km
  • Czas 03:35
  • VAVG 26.51km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 96m
  • Sprzęt Szosowy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Północne okolice

Środa, 29 lipca 2009 · dodano: 29.07.2009 | Komentarze 0

Dziś pracę skończyłem wcześniej, więc postanowiłem zrobić jakąś dalszą wycieczkę. Chciałem na południe, ale wg prognoz wiatr byłby przeciwny na powrocie, więc pojechałem na północ. 2/3 drogi pod wiatr, wcale nie taki słaby jak prognozy pokazywały, a na powrocie... też zbytnio nie pomagał. Duża część trasy przebiegała "siódemką: (Gdańsk - Warszawa), więc bardzo duży ruch i pędzące samochody, ale droga w świetnym stanie + szerokie i równe pobocze, a jak gps pokazał - idealnie płasko. Za Orłowem przystanek na jedzenie. Droga od Lubieszewa do Nowego Stawu z nowym asfaltem, który jednak mimo braku dziur jest strasznie nierówny i na rowerze szosowym jazda po niej to udręka. Niby fajnie i nowo, ale mimo korzystnego wiatru nie dało się rozpędzić bo wyrywało kierę z rąk na nierównościach. Od Nowego Stawu do Trutnowych znienawidzony bruk, który już po kilku metrach wziął i pękł mi szprychę, ale jechałem dalej. Ogólnie fajnie i pogoda ładna, choć kilometrami się z lekka zmęczyłem - dłuższy mostek się przyda, bo niewygodnie.


Kategoria Samotnie, Szosa


  • DST 67.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 25.61km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt Szosowy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Popołudniowa przejażdżka

Poniedziałek, 27 lipca 2009 · dodano: 27.07.2009 | Komentarze 0

Pogoda ładna, więc ok 18:00 wybrałem się na rower, mając na celu dojechanie do przecięcia 54 równoleżnika i 19 południka i ukrytej skrzynki geocachingowej. Jadąc trochę na pamięć skręciłem w drogę przed Nogatem, i dopiero po kilku kilometrach spojrzałem na gps... więc powrót i 6 km drogi nadłożone po strasznie dziurawym i popękanym asfalcie (średnia sporo w dół). W okolice tego miejsca w końcu dotarłem, zgodnie z opisem znalazłem bunkry, błoto i komary, więc dalej nie szukałem i wróciłem okrężną drogą. Na powrocie prawie cały czas na liczniku powyżej 30km/h i gdyby nie to krążenie leśną drogą, zmylenie drogi i ścieżki rowerowe, byłaby całkiem niezła średnia (w końcu trafił się pogodny dzień bewz wiatru).


Kategoria Samotnie, Szosa


  • DST 28.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 28.00km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Szosowy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótka przejażdżka

Środa, 22 lipca 2009 · dodano: 22.07.2009 | Komentarze 0

Dziś krótka przejażdżka na szosie po okolicy. Byłoby dłużej i dalej, ale chmury i nasilający się wiatr nie zapowiadały szczęśliwego zakończenia. Mimo braku słońca, termometr pokazywał sporo ponad 30°C i do tego bardzo parne powietrze... jednak jechało się przyjemnie, chociaż w tym roku chyba jeszcze tak się nie zgrzałem nie męcząc się jednocześnie.


Kategoria Samotnie, Szosa


  • DST 41.52km
  • Czas 02:02
  • VAVG 20.42km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 123m
  • Sprzęt Szosowy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorową porą

Wtorek, 21 lipca 2009 · dodano: 21.07.2009 | Komentarze 0

Po południu porobiłem trochę przy rowerze, a po przyjeździe do domu stwierdziłem, że zbyt fajnie się jechało te dwa kilometry, żeby teraz siedzieć w domu... i pojeździłęm sobie jeszcze ze dwie godzinki po mieście i okolicach (Tczewskie Łąki, Lisewo). Przy okazji odprowadziłem Margotkę do domu, więc średnia znacznie spadła. A jeździło się bardzo przyjemnie - silny wiatr przycichł i ciepło do tego.




  • DST 41.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 25.89km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Szosowy
  • Aktywność Jazda na rowerze

...i samotnie

Piątek, 17 lipca 2009 · dodano: 17.07.2009 | Komentarze 0

Po powrocie do domu z przejażdżki, ja ciągle nie miałem dość, więc wsiadłem na szosę i pojechałem... dokładnie tą samą trasą, tyle że nie wracałem ścieżka przez Kozen. Było szybciej, ale poprzednie 40 kilometrów już było czuć w nogach.


Kategoria Samotnie, Szosa


  • DST 43.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 21.15km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowanie z Margotką...

Piątek, 17 lipca 2009 · dodano: 17.07.2009 | Komentarze 0

Dziś po pracy Margotka wyciągnęła mnie na przejażdżkę. Miało być do Borówna, ale pojechaliśmy do Sobowidza z powrotem przez Pszczółki i Koźliny, do których wjechaliśmy boczną drogą... która jest dużo lepsza niż główna a przy tym praktycznie bez samochodów.


Kategoria MTB, Z towarzystwem


  • DST 74.00km
  • Czas 02:55
  • VAVG 25.37km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Szosowy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosowa przejażdżka

Sobota, 4 lipca 2009 · dodano: 04.07.2009 | Komentarze 0

Po dłuższym czasie znów wsiadłem na szosę i ok 15:00 pojechałem na przejażdżkę. Termometr na słońcu pokazywał sporo ponad 40°C więc tak jak lubię :) Chwilę po wyjechaniu spadło kilka kropli deszczu, a niebo na wschodzie było mocno zachmurzone... jednak chmury odbiły się od Wisły i na paru kroplach deszczu się skończyło.
Trasa Waćmierek - Brzuśce - Gręblin - Mały Garc - Gorzędziej - Mątowy Wlk. - Miłoradz - Stara Kościelnica - Kończewice - Lisewo. Dosć mocny wiatr - na zjeździe w okolicach Brzuśców na mtb miałem 50km/h a na szosie udało się tylko 60 km/h - wiatr mocno hamował. Za to odcinek przez Subkowy do Gręblina cały czas powyżej 40km/h. Na drugiej stronie Wisły stały kałuże a pod drzewami była mokr jezdnia po deszczu... A najgorszy docinek to Miłoradz - Stara Kościelnica - wmordewind + droga dziurawa jak ser szwajcarski po ataku gigantycznych korników - powolny slalom po niedziurawych fragmentach asfaltu. Śladu z GPSa nie ma, bo w torbie podsiodłowej latał luzem i wyłączał się co chwilę.


Kategoria Samotnie, Szosa


  • DST 31.70km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 16.12km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chabrowo

Czwartek, 2 lipca 2009 · dodano: 02.07.2009 | Komentarze 0

Wieczorna przejażdżka z Margotką po okolicach Tczewa - lekki wiatr i brzchmurne niebo, a w domu byliśmy chwile po zachodzie słońca. Przyjemnie się jechało, ale rowery górskie na slickach nie radzą sobie zbytnio w terenie, chociaż na asfalcie już o niebo lepiej (max. 50km/h)... i wychodzi na to, że w terenie trudno mi Margotkę dogonić :)


Kategoria MTB, Z towarzystwem