Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ikov z miasteczka Tczew. Mam przejechane 24998.80 kilometrów w tym 2163.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.60 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 61651 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ikov.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 66.50km
  • Czas 03:15
  • VAVG 20.46km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 33m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pod wiatr za Żuławach

Sobota, 30 kwietnia 2011 · dodano: 30.04.2011 | Komentarze 2

Dziś wiatr mocno wiał z północnego zachodu, więc w tamtym kierunku pojechałem, żeby na powrocie jechać z wiatrem w plecy. Temperatura to ok 17°C i bezchmurne niebo, ale przy tak silnym, zimnym wietrze porządnie zmarzłem. Pierwsza połowa trasy to momentami była mordęga, ale pocieszałem się że na powrocie będzie łatwiej... i było - pewne odcinki dało się jechać równo z wiatrem ponad 30km/h, ale kilka kilometrów, szczególnie między zakrętem z Nowej Cerkwii przez Palczewo do Borętów po tak dziurawym asfalcie, że jazda ok 20km/h była dobijająca (amortyzator :). A że cała trasa (poza miastem) była na Żuławach Gdańskich i Wiślanych to suma przewyższeń na takim odcinku to ledwo 30 metrów.

Nie mogę doczekać się upałów - najlepiej jednak jeździ mi się gdy asfalt się topi, a nikt normalny bez potrzeby nie wychodzi z domu :)


Kategoria MTB, Samotnie



Komentarze
sastre19
| 12:53 poniedziałek, 9 maja 2011 | linkuj Często jeżdżę identyczną trasą, ale w tym roku dostałem taki wmordewind, że następnym razem dłużej się zastanowię zanim ruszę w tamte strony.
fruzia
| 21:17 sobota, 30 kwietnia 2011 | linkuj też czekam na upały i wtedy ruszę w tamte strony, wiatr na żuławach jest zabójczy już się o tym przekonałam.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!