Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ikov z miasteczka Tczew. Mam przejechane 24998.80 kilometrów w tym 2163.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.60 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 61651 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ikov.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Nocne jazdy

Dystans całkowity:3892.74 km (w terenie 605.00 km; 15.54%)
Czas w ruchu:198:27
Średnia prędkość:19.59 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:10494 m
Maks. tętno maksymalne:193 (104 %)
Maks. tętno średnie:156 (84 %)
Suma kalorii:17465 kcal
Liczba aktywności:102
Średnio na aktywność:38.16 km i 1h 57m
Więcej statystyk
  • DST 38.00km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 25.33km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna jazda (od 20:30 do

Poniedziałek, 20 października 2008 · dodano: 21.10.2008 | Komentarze 0

Wieczorna jazda (od 20:30 do 22:00) po okolicach Tczewa. Skoro się chętni do towarzystwa nie znaleźli, pojechałem sam... Zimno (poniżej 10°C) i średni wiatr, a ja w krótkich spodenkach na mtb. Trasa - przez Abisynię do Tczewskich Łąk, powrót do Flexa, Stamtąd przez zamkniętą drogę na Czatkowską, Bulwar nad Wsiłą, Czyżykowo, Górki, Śliwiny, Rokitki - stamtąd ścieżką wzdłuż Kanału Młyńskiego (rekordowe tempo przejazdu - przerzutka 3-6 i 3-7 w całkowitej [prócz światła lampki] ciemości), wjazd na Skarszewską, krótkie odbicie w stronę nowych fabryk i powrót przez Bajkowe do domu. Dość duży dystans i niezła średnia - ale musiałem mocno kręcić - żeby nie marznąć. Poza tym w nocy drogi dość puste, można ścigać się z samym sobą.
W Śliwinach chwila postoju - wszystkie światła wyłączyłem, prócz dalekiej łuny świateł miasta i hałasów od ulic i autostrady zupełna ciemność i cisza. Bezchmurne niebo - świetnie widać drogę mleczną... dla takich chwil warto się męczyć, marznąć i jeździć.


Kategoria MTB, Samotnie, Nocne jazdy


  • DST 35.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 14.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocna jazda w celu wypróbowania

Czwartek, 16 października 2008 · dodano: 18.10.2008 | Komentarze 0

Nocna jazda w celu wypróbowania lampki na nowych akumulatorkach - robi wrażenie. Start o 20:00 i przez pierwszą godzinę z Orłosiem, po mieście i troche kółeczek w terenie nieopodal Rokitek, a potem samotnie z bulwaru nad Wisła przez Czyżykowo, Górki, Śliwiny w kierunku Rokitek, a potem jeszcze ponad pół godziny krążenia po mieście w okolicach Bajkowego.
Wrażenia: lampka świeci potężnie ludzie pytają się co to i jak to działa :) Trochę chłodno - sporo poniżej 10°C, a ja w krótkich spodenkach i cienkiej bluzie rowerowej... inni ludzie poubierani w grube kurtki, kaptury, szaliki - nawet rękawiczki widziałem... I im było zimno a nie mi. Na drodze ze Śliwin szybka jazda z Górki - niezłe wrażenie w ciemności, generalnie momemtami lekko mżyło, kałuże i mokry asfalt, w terenie trochę błota ale dało się jechać... Bardzo przyjemna jazda, mimo powrotu do domu o 22:30.