Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ikov z miasteczka Tczew. Mam przejechane 24998.80 kilometrów w tym 2163.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.60 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 61651 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ikov.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 78.00km
  • Czas 03:25
  • VAVG 22.83km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krócej niż planowałem - Gdańsk - Elbląg

Sobota, 30 czerwca 2012 · dodano: 30.06.2012 | Komentarze 6

Dziś miała być dłuższa trasa, ale prognoza pogody kazała zmienić plany... Pojechałem z Gdańska w stronę Elbląga - ale nie główną szosą (7), tylko bocznymi drgami - obok rafinerii do Sobieszewa, promem do Mikoszewa i przez Stegnę na Elbląg. Fajne trasy gdy się zjedzie z głównych dróg - pusto - ruch głównie w stronę przeciwną - nad morze, asfalt całkiem całkiem, no i brak jakichkolwiek wzniesień - tylko płasko i bardziej płasko :)
Już będąc za Mikoszewem widziałem ciemne chmury idące od Gdańska gdzie już padało, ale dość długo jechałem w słońcu... ale im bliżej Elbląga, tym więcej sinych chmur, w końcu przed samym Elblągiem zobaczyłem pierwsze błyskawice i zaczął padać deszcz. Elbląg przejechałem szukając schronienia przed ulewą, na stacji benzynowej przeczekałem nawałnicę i gdy lekko deszcz zmalał. pojechałem na dworzec PKP (cały czas ścieżkami). Burza centralnie nad miastem, bo między błyskiem a grzmotem nie mijała nawet sekunda... Na dworcu okazało się, że pociąg odjeżdża za 5 minut (to się nazywa szczęcie), zdążyłem kupić bilet i wróciłem pociagiem... Im bliżej Tczewa tym bardziej się rozpogodzało, teraz już świeci pełne słońce na bezchmurnym niebie, ale mi widocznie nie było dane robić dziś większych dystansów. Tak więc Elbląga praktycznie nie zobaczyłem, Raczków Elbląskich też nie zdołałem odwiedzić... następnym razem się uda :)



Ścieżka do Świbna © ikov

Widok z promu na ujście Wisły © ikov

Na promie Świbno - Mikoszewo © ikov

Zwodzony mostek gdzieś w trasie © ikov

Asfaltowa, długa, prosta - takimi drogami można sobie jeździć. © ikov

Most na Nogacie w Kępkach © ikov

Elbląg w czasie burzy © ikov

Rower już w pociągu © ikov


Kategoria MTB, Samotnie



Komentarze
przemek1995
| 19:15 niedziela, 1 lipca 2012 | linkuj Kurna Maciek, ale żeś strzelił w dzień, jestem już umówiony na trasę 200km, no szkoda, bym pojechał może kiedy indziej ;))))
ikov
| 18:23 niedziela, 1 lipca 2012 | linkuj Jutro (poniedziałek) pociąg do Elbląga o 7:23. Planuję zwiedzić Elbląg, Tolkmicko, Frombork, Braniewo, podjechać pod samą rosyjską granicę, na powrocie Raczki Elbląskie i bocznymi do Tczewa. Powinno być ok 200 km. Ktoś chętny?
przemek1995
| 20:25 sobota, 30 czerwca 2012 | linkuj Ja bym tez pojechał w jakąś dłuższą trasę, tylko proszę nie w ten weekend bo mam zajęty ;)
W tygodniu pewnie pracujecie?
ikov
| 20:08 sobota, 30 czerwca 2012 | linkuj Generalnie planowałem pojechać jeszcze dalej i wrócić do Tczewa (ale bocznymi drogami a nie 22, ale burza miała inne plany :) Muszę jeszcze raz pojechać - zależy mi na tych Raczkach Elbląskich - skoro wjechałem rowerem na sam szczyt Wieżycy, to i w największą depresję na rowerze też mogę wjechać!
sastre19
| 19:42 sobota, 30 czerwca 2012 | linkuj Też planuje tam pojechać w najbliższym czasie. To co może w trójkę pojedziemy?
przemek1995
| 19:27 sobota, 30 czerwca 2012 | linkuj Fajna traska, muszę też raz się do Elbląga wybrać ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!