Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ikov z miasteczka Tczew. Mam przejechane 24998.80 kilometrów w tym 2163.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.60 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 61651 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ikov.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 132.30km
  • Teren 5.00km
  • Czas 06:30
  • VAVG 20.35km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 1300m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wspinaczka na Wieżycę

Piątek, 27 kwietnia 2012 · dodano: 27.04.2012 | Komentarze 1

Korzystając z urlopu udało mi się w końcu wybrać się na Wieżycę, co planowałem od dawna. Trasy na Kaszubach są bardziej wymagające od tych z mojej okolicy, ale rekompensują to widokami. W wielu miejscach długie, puste i kręte asfalty wspinające się i opadające w pagórkowatym terenie. Szczególnie męczący był odcinek z Miłowa do Błotni (błotnista dróżka w lesie) i bruk w Olszance - już podjazd z Wieżycy do Szymbarku - dość długi i bardzo stromy - był przyjemniejszy. W okolicach Wieżycy widoki szczególnie ładne, super zjazdy i masakryczne podjazdy (szczególnie że dość często jeżdżę po płaskich Żuławach), ale to miła odmiana (szkoda że u nas takich nie ma). W Szymbarku niedaleko popularnego wśród turystów skansenu (samochodów i autobusów pełno) krótki odpoczynek na posiłek i powrót. Po drodze jeszcze wjechałem (na wąskich oponach) na sam szczyt Wieżycy, pod wieżę widokową - a więc najwyższy punkt w okolicy (329 mnpm) zaliczony, teraz pora na najniższy (Raczki Elbląskie, 1.8 mppm) w planach :)

Na powrocie trasa głównie wiodła w dół. Z lekka pomyliłem drogi i w Połęczynie pojechałem trochę inaczej niż poprzednio - dłuższa trasa, ale nie żałuję - świetne asfalty, długie zjazdy i minimum samochodów. Zaliczyłem jeszcze Piekło Dolne (Piekło Górne było w tamtą stronę, a jutro odwiedzę po prostu Piekło :) i wróciłem na zaplanowaną trasę. Bruk i błoto za Olszanką, ale poza tym spokojnie do domu. Świetna przejażdżka, idealne pogoda (wiatr trochę mniej fajny)... nie żałuję że w końcu się tam wybrałem.



Nowy asfalt w Gołębiewie © ikov

Bruk na drodze z Pruskiej Karczmy do Olszanki © ikov

Potem bruk zmienia się w asfalt ... © ikov

I znów w jeszcze gorszy bruk (Olszanka) © ikov

W okolicy Błotni droga zmieniła się w gruntówkę... © ikov

...by ostatecznie zmienić się w leśną błotnistą dróżkę (niedaleko Miłowa) © ikov

Deptak nad jeziorem w Przywidzu © ikov

Ścieżka rowerowa w Przywidzu przy ruchliwej drodze 221 © ikov

Piekło Górne - całkiem ładne miejsce zważywszy na nazwę © ikov

Koślawy bruk i ostro pod górę - ale znak na drzewie mówi że rowerem to tędy :) © ikov

Gdzieś po drodze - puste, dobre asfalty i górki... © ikov

Szymbark od strony ostrego, długiego podjazdu © ikov

Szymbark - miejsca dla niepełnosprawnych... aż tylu ich jest! © ikov

Przerwa śniadaniowa na parkingu autobusowym © ikov

Kościół w Szymbarku © ikov

Wieża widokowa na Wieżycy © ikov

Kościółek w Połęczynie © ikov

Takich znaków było pełno... to na pewno nie Żuławy :) © ikov


Kategoria MTB, Samotnie



Komentarze
Nefre
| 09:17 sobota, 28 kwietnia 2012 | linkuj Fajna wycieczka:))
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!