Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ikov z miasteczka Tczew. Mam przejechane 24998.80 kilometrów w tym 2163.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.60 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 61651 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ikov.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnie

Dystans całkowity:13695.50 km (w terenie 1115.50 km; 8.15%)
Czas w ruchu:626:23
Średnia prędkość:21.81 km/h
Maksymalna prędkość:65.00 km/h
Suma podjazdów:41980 m
Maks. tętno maksymalne:193 (104 %)
Maks. tętno średnie:159 (85 %)
Suma kalorii:38184 kcal
Liczba aktywności:241
Średnio na aktywność:56.83 km i 2h 37m
Więcej statystyk
  • DST 88.80km
  • Teren 15.00km
  • Czas 04:09
  • VAVG 21.40km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 490m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okrężną droga przez wiatr

Sobota, 3 grudnia 2011 · dodano: 03.12.2011 | Komentarze 3

Korzystając ze słonecznego, sobotniego przedpołudnia i mimo silnego wiatru (ok 30-40 km/h) wybrałem się w końcu na przejażdżkę w świetle dziennym. Trasę wybrałem taką, by jechać najpierw pod wiatr, a na powrocie skorzystać z pomocy wiatru. W Pelplinie wjechałem na papieską górkę, a potem aby ominąć Jabłowo pojechałem gruntówką przez Barchnowy. W Owidzu w końcu zobaczyłem rekonstrukcję średniowiecznego grodziska (niestety było zamknięte), a potem przez Starogard do Skarszew. Przed Skarszewami zauważyłem, ze dawne torowisko przerobiono ścieżkę rowerową, oczywiście wjazdu nie oznakowano, więc wjechałem w las, a potem spory kawałek jechałem po zlikwidowanym torowisku. Początek ścieżki był tam, gdzie ją po raz pierwszy dostrzegłem... Przyjemną ścieżką dojechałem do Bolesławowa, potem z wiatrem w plecy i średnią ok 40km/h do Godziszewa. W Turzu pomyliłem drogi i zamiast do Małżewa, dojechałem znów do Damaszki, więc zawróciłem i znalazłem właściwą drogę. Gdybym ze Starogardu wracał prosto do Tczewa to miałbym wiatr w plecy całą drogę, a tak z chęci zrobienia dodatkowych kilometrów wiatr zbytnio nie pomagał, momentami trzeba było kontrować kierownicą, bo wiatr by zniósł mnie na przeciwny pas. Ostatnie 2 godz. już z lampkami.



Pomnik na Papieskiej Górce w Pelplinie © ikov


Widok pomnika z bliska... JE... :) © ikov


Widok z Papieskiej Górki w Pelplinie © ikov


Rekonstrukcja średniowiecznego grodziska w Owidzu © ikov


Panorama spod grodziska w Owidzu © ikov


Wiadukt na drodze ze Starogadu do Skarszew, nad ścieżką na zlikwidowanym torowisku. © ikov


Panorama ze ścieżki na nieczynnym torowisku pod Skarszewami © ikov


Dawna stacja kolejowa Bolesławowo © ikov


Kategoria MTB, Nocne jazdy, Samotnie


  • DST 41.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 22.36km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolica

Piątek, 25 listopada 2011 · dodano: 25.11.2011 | Komentarze 0

O 18:30 wsiadłem na rower i pojechałem najpierw na spotkanie grupy rowerowej (spóźniony już o ponad pół godziny), a po spotkaniu samotnie pojechałem w ciemność Żuław Gdańskich. Przez Koźliny do Pszczółek, stamtąd przez Miłobądz i polną drogą do Stanisławia, skąd ścieżką do samego Tczewa. Dość silny wiatr, ale bardzo ciepło i sucho.


Kategoria MTB, Nocne jazdy, Samotnie


  • DST 35.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 19.09km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocą po okolicy

Czwartek, 24 listopada 2011 · dodano: 24.11.2011 | Komentarze 0

O 18:00 wyjechałem bez żadnego planu co do trasy, więc wymyślałem na bieżąco. Przez Stanisławie do Małżewa, stamtąd Goszyn, Zwierzynek, Śliwiny, Górki, bulwar nad Wisłą i kilka km po mieście. Miało być trochę cieplej, a było minimalnie powyżej zera i gęstniejąca mgła, za to bez wiatru. Całkiem przyjemnie, choć ponuro... no ale czego spodziewać się po późnolistopadowej nocy?
Z ciekawostek - przed Stanisławiem jakiś człowiek zawrócił samochodem i dogonił mnie, bo też dużo jeździ na rowerze i chciał zapytać o moją lampkę - mimo że jechał po ulicy a ja po ścieżce kilka metrów od drogi, to zrobiła na nim wrażenie :)


Kategoria MTB, Nocne jazdy, Samotnie


  • DST 65.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:45
  • VAVG 23.64km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Podjazdy 315m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorne kręcenie

Poniedziałek, 14 listopada 2011 · dodano: 14.11.2011 | Komentarze 2

Wieczór pochmurny ale trochę cieplej niż ostatnio, więc o 17:30 wybrałem się na krótką przejażdżkę... A apetyt rósł w miarę jeżdżenia :) Przy okazji chciałem poznać drogi którymi jakoś nigdy nie jeżdżę, więc była okazja (np Radostowo do Wlk. Garca). Po powrocie do Tczewa wykręciłem jeszcze 25km, bo aż nie chciało się do domu wracać...


Kategoria MTB, Nocne jazdy, Samotnie


  • DST 62.00km
  • Czas 02:25
  • VAVG 25.66km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Podjazdy 235m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Listopadowy zmierzch

Sobota, 12 listopada 2011 · dodano: 12.11.2011 | Komentarze 0

Słoneczne popołudnie, więc ok 14:00 wyszedłem pojeździć. Na słońcu bardzo przyjemnie, suche drogi, w cieniu gruba warstwa szronu, czyli temperatura 0°C. Początek trasy taki sam jak wczoraj, potem wymyślałem na bieżąco. W okolicach Osic przystanąłem na minutę aby zobaczyć jak słońce znika za horyzontem, w słuchawkach właśnie zaczynał się utwór z baletu Romeo i Julia Sergieja Prokofiewa - idealnie wpasował się w klimat, normalnie niesamowite wrażenie - zachód słońca przy akompaniamencie orkiestry symfonicznej... Później już z włączonym oświetleniem wracałem do domu. Nowe ciuchy rowerowe idealnie sprawdzają się w takich warunkach, jedynie krótkie rękawiczki i letnie spd powodują że mróz aż boli...


Kategoria MTB, Nocne jazdy, Samotnie


  • DST 42.60km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 24.34km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słonecznie

Piątek, 11 listopada 2011 · dodano: 11.11.2011 | Komentarze 0

Korzystając z pięknej pogody rano wyszedłem pojeździć. Kółeczko przez Turze, Boroszewo, Młynki do Śliwin na bulwar nad Wisłą... ładnie zrobiony jest odcinek trasy prowadzącej do autostrady A1 w Stanisławiu - szeroki, równy pas z czerwonej kostki nadaje się idealnie do jazdy rowerem - bo droga obok jest dość ruchliwa i szybka. W słońcu chłodno, ale sucho i całkiem przyjemnie, tam gdzie cień - szron i lekkie oblodzenie.


Kategoria MTB, Samotnie


  • DST 53.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 24.46km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Starogardu

Piątek, 4 listopada 2011 · dodano: 07.11.2011 | Komentarze 0

W ramach wypróbowania nowych spodni rowerowych pojechałem przez Śliwiny i Swarożyn do Starogardu, powrót przez Waćmierek. Pogoda idealna na sprawdzenie nowego zakupu - zimno, mglisto i ponuro, a ja się i tak zgrzałem (te 7°C to trochę było chyba za ciepło). Rowerzystów niewielu, ale i tak jechało się przyjemnie... Szkoda tylko że zmrok zapada tak szybko.

Lekkie zamglenie © ikov


Lekkie zamglenie © ikov


Mglisto nad Lubiszewem © ikov


Kategoria MTB, Samotnie


  • DST 27.00km
  • Czas 01:09
  • VAVG 23.48km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Późnym wieczorem po mieście

Wtorek, 18 października 2011 · dodano: 18.10.2011 | Komentarze 0

O godz. 21:00 ubrałem się cieplej i pojeździłem po mieście i okolicach... Chwilkę jakby chciał kropić deszcz, więc postanowiłem nie oddalać się od miasta, bo ciemno, wietrznie, zimno i mokro - to raczej średnio przyjemne połączenie. Na szczęście nie padało, a silny wiatr trochę osłabł, więc jeździło się bardzo przyjemnie, szybko i w sumie było mi zbyt ciepło niż zbyt zimno.


Kategoria MTB, Nocne jazdy, Samotnie


  • DST 62.00km
  • Czas 02:45
  • VAVG 22.55km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 300m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sam i z grupą, zakosami do Gdańska

Sobota, 15 października 2011 · dodano: 16.10.2011 | Komentarze 0

W sobotę Tczewski Klub Rowerowy zaplanował wspólną przejażdżkę dla wszystkich chętnych, niestety ja miałem już trochę inne plany... Na szczęście moje plany obejmowały trochę późniejszą porę i też udało mi się pójść pojeździć. Grupa wystartowała o 10:00, a ja dopiero uwinąłem się na 11:10, co nie przeszkodziło mi dogonić grupy zaraz za Żelisławkami - w niecałą godzinę dogoniłem grupę jadącą już dwie godziny :) Kilka kilometrów pojechałem z grupą, ale za Sobowidzem zawróciłem i okrężną drogą pojechałem do Gdańska. W Pruszczu wjechałem na ścieżkę, na końcu której czekał długi skok wraz z rowerem nad dość szerokim strumieniem, a dalej przez Park Oruński na Chełm. Piękna pogoda chociaż chłodno, nowa bluza sprawdza się całkiem dobrze przy tej temperaturze, niestety długie letnie nogawki do letnich spodenek, jak sama nazwa mówi, nie są zbyt ciepłe.




  • DST 2.60km
  • Czas 00:08
  • VAVG 19.50km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po samochód rowerem

Niedziela, 9 października 2011 · dodano: 16.10.2011 | Komentarze 0


Kategoria MTB, Samotnie