Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ikov z miasteczka Tczew. Mam przejechane 24998.80 kilometrów w tym 2163.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.60 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 61651 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ikov.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

MTB

Dystans całkowity:15497.28 km (w terenie 2026.50 km; 13.08%)
Czas w ruchu:768:55
Średnia prędkość:20.09 km/h
Maksymalna prędkość:67.00 km/h
Suma podjazdów:45991 m
Suma kalorii:13635 kcal
Liczba aktywności:303
Średnio na aktywność:51.15 km i 2h 33m
Więcej statystyk
  • DST 27.30km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 13.32km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocny rajd rowerowy

Piątek, 4 czerwca 2010 · dodano: 04.06.2010 | Komentarze 0

W końcu udało się zorganizować z klubem nocny rajd, na którym uczestników było więcej niż palców u rąk pechowego stolarza. Na skutek promocji rajdu, na starcie pojawiło się ponad 20 osób, z którymi zrobiliśmy trasę widoczną na śladzie GPS poniżej. Terenowo zróżnicowana - od piasku i posianego zboża, przez różne ścieżki po asfalt. Wszyscy dali radę, tylko jedna guma na trasie - więc było całkiem dobrze. Piękna pogoda, bez wiatru - jedynie mogło być cieplej. No i w końcu stuknął mi w tym roku pierwszy tysiąc.. jeszcze ze dwa muszą być :)




  • DST 83.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 20.75km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 180m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wielki Przejazd Rowerowy w Gdansku

Niedziela, 30 maja 2010 · dodano: 30.05.2010 | Komentarze 0

Razem z klubem grupakolarska.pl wybraliśmy się na wielki przejazd rowerowy w Gdańsku. Jechaliśmy w 5 osób, gdyż Marek pojechał trochę wcześniej krajową jedynką, a my przez Koźliny, Suchy Dąb i Pruszcz Gdański. Tempo niezłe - do Gdańska na kilku dłuższych odcinkach nie spadało poniżej 30 km/h, wolniej tylko na starcie i potem w Pruszczu Gd., gdyż mnóstwo samochodów wyjeżdżało z giełdy. W Gdańsku kilka tysięcy rowerzystów - spacerowym tempem pod bibliotekę uniwersytecką, gdzie trochę się pokręciliśmy i grupa wróciła prosto do domu, a ja pojechałem ścieżkami do Sopotu i z powrotem przez Nowy Port na Chełm. Pogoda bardzo fajna, chociaż podczas przejazdu momentami było mi zimno, to przy szybszym tempie było dość ciepło.

grupakolarska.pl w czasie wielkiego przejazdu rowerowego w Gdańsku 30 maja 2010 © ikov



Kategoria MTB, Z towarzystwem


  • DST 104.75km
  • Teren 20.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 20.95km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 671m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Kaszuby i z powrotem

Sobota, 22 maja 2010 · dodano: 22.05.2010 | Komentarze 0

W końcu udało mi się wybrać rowerem na Kaszuby. Patrząc na mapę hipsometryczną wyszło mi, że najbliższym ciekawym punktem na mapie na wysokości ponad 200 mnpm (bo w okolicy Tczewa to ok 40-60 m) jest wieś Kozia Góra - więc się tam wybrałem. Mimo gpsa trochę się pogubiłem, gdyż część dróg wg google "normalnych" to jakieś przecinki w lesie... Ale w końcu dojechałem. Były górki - od Domachowa do Mierzeszyna 2 km podjazdu dobrą drogą trzycyfrową (226) i od Mierzeszyna do Koziej Góry - piaskiem, kocimi łbami ostro w górę prawie 3 km.

Na drodze z Czerńca do Zaskoczyna © ikov


Kozia Góra - cel osiągniety © ikov


Podczas odpoczynku w lesie © ikov


W lesie za wsią odpoczynek na posiłek i powrót leśną drogą do Buszkowych Górnych - świetny zjazdy - stromo i długo, strumienie wody płynące drogą, powymywany bruk i ładne okolice.

Droga na Buszkowy Górne © ikov


Na powrocie jechałem inną trasa - dużo lepszą, krótszą i bezpieczniejszą niż 222 (Starogard Gd. - Gdańsk - zero pobocza lub wąskie pobocze nienadające się do jazdy, koleiny i duży ruch), której nie życzę nawet wrogom :)

Rzepak w Domachowie © ikov


Pogoda piękna, wiatr średni z północy, ciepło - zostanie rowerowa opalenizna... No i zostało spełnione założenie, że w każdym miesiącu tego roku postaram się zrobić więcej km niż w roku ubiegłym - i w ciągu 4 dni pod rząd udało się.


Kategoria Samotnie, MTB


  • DST 50.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:35
  • VAVG 19.35km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przejażdżka po okolicy

Piątek, 21 maja 2010 · dodano: 21.05.2010 | Komentarze 0

Wraz z Żoną i szwagrem wybraliśmy się na przejażdżkę po okolicy. Trasa Tczew - Mieścin - Łukocin - Sobowidz - Pszczółki - Koźliny - Tczew. Pierwszy raz pojechaliśmy drogą przez las ze Szczerbięcina do Sobowidza - świetny szybki zjazd po mokrym bruku z zakrętami w lesie - chociaż tylko mi się spodobało :)
W Tczewie pojechaliśmy na bulwar sprawdzić jak tam Wisła - jeszcze nie wylewa. Będziemy monitorować :)


Kategoria MTB, Z towarzystwem


  • DST 45.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 20.15km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 205m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przejażdżka po okolicy

Czwartek, 20 maja 2010 · dodano: 20.05.2010 | Komentarze 0

Korzystając z ładnej pogody, pod wieczór pojechałem sobie do Sobowidza, wracając jednak polnymi drogami z Rębielcza do Malenina (połowa trasy to luźny tłuczeń). Gdy wracałem do domu, słońce już zachodziło i zrobiło się chłodno... inaczej pojeździłbym trochę dłużej.


Kategoria Samotnie, MTB


  • DST 60.50km
  • Czas 03:12
  • VAVG 18.91km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Biała Góra

Środa, 19 maja 2010 · dodano: 19.05.2010 | Komentarze 0

Korzystając z tego, że pogoda się trochę poprawiłą, wybrałem się z Margotką na rowerach przez Lisewo do Białej Góry, a powrót tą samą trasą z wyjątkiem odcinka, gdzie zamiast lasem mątowskim pojechaliśmy wałem nad Wisłą. Gdy nie wiało i zaświeciło słońce było bardzo ciepło i duszno, bo ziemia wciąż mokra po ostatnich deszczach, ale i tak warunki znośne.


Kategoria MTB, Z towarzystwem


  • DST 31.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 23.85km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podwieczorkowa przejażdżka po okolicy

Środa, 28 kwietnia 2010 · dodano: 28.04.2010 | Komentarze 0

Długo nie mogłem się zdecydować czy iść czy nie, ale w końcu chmury przeszły i pojechałem. W Miłobądzu wybrałem drogę, którą nigdy wcześniej nie jechałem - cała z betonowych płyt, świetna do spokojnej przejażdżki po płaskim terenie wśród pól.


Kategoria MTB, Samotnie


  • DST 22.80km
  • Czas 00:53
  • VAVG 25.81km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybka rundka

Poniedziałek, 26 kwietnia 2010 · dodano: 26.04.2010 | Komentarze 0

Szybka wieczorna rundka przez oba mosty na Wiśle, powrót przez Bałdowo i bulwar nadwiślański. Po długim czasie jazda z lampkami po zmroku.


Kategoria MTB, Nocne jazdy, Samotnie


  • DST 20.00km
  • Czas 00:55
  • VAVG 21.82km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przedpołudniowa przejażdżka

Niedziela, 25 kwietnia 2010 · dodano: 25.04.2010 | Komentarze 0

Rzuciłem pomysł, by gdzieś się wspólnie wybrać na rowerach, jednak na miejscu startu nikogo nie zastałem, więc zmieniłem plany i po 20 km po mieście i okolicach przejażdżkę zakończyłem. Z atrakcji - kwadrans przed wyjściem z domu zauważyłem, że w tylnym kole brak powietrza, więc czekało mnie ekspresowe łatanie dętki.


Kategoria MTB, Samotnie


  • DST 32.91km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 15.19km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 170m
  • Sprzęt Kellys Spider
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przejażdżka z Norbim

Sobota, 24 kwietnia 2010 · dodano: 25.04.2010 | Komentarze 0

Z Norbim chciałem zrobić kółeczko Tczew - Śliwiny - Rokitki - Tczew, ale przed wsią okazało się, że Norbi ma mało powietrza w oponach i przy braku pompki wróciliśmy do miasta, gdzie na BP dopompowałem koła. Pojechaliśmy przez Suchostrzygi nową ścieżką nad Kanałem Młyńskim, a potem drugą stroną przy Kanale do Jezior Rokickich i Lubiszewo do Szpęgawy, gdzie załapaliśmy się na końcówkę zlotu i rajdu samochodów 4x4. Po kilku zdjęciach wróciliśmy do domu. Mimo słońca był silny, zimny wiatr i przez wolne tempo zmarzłem zamiast się zgrzać.


Kategoria MTB, Z towarzystwem